środa, 28 sierpnia 2013

Żel pod prysznic Adidas For Women, Happy Juicy Fruits

Hej :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją jednego z moich ulubionych żeli pod prysznic, czyli Adidas For Women w wariancie Happy Juicy Fruits. Jeżeli chcecie wiedzieć czy pasuje do niego określenie "happy" i czym mnie zachwycił, zapraszam do czytania :)



poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Trafiło się ślepej kurze ziarno, czyli mój mały napad na wyprzedaż w Naturze ;)

Hej :)

Dziś przychodzę do Was z szybkim postem o zakupach, głównie z Natury. Co prawda poczyniłam je tydzień temu, a post ukazuje się dopiero teraz, no ale to się wytnie (ostatnio mam mnóstwo pracy :/). Swoje zakupy zrobiłam w Naturze w Wałbrzychu, gdzie większość kosmetyków ze starych, wycofywanych kolekcji miała po prostu obłędne ceny - aż się sama sobie dziwię, że kupiłam tylko cztery rzeczy :P Jeżeli jesteście ciekawe co kupiłam i jak niewiele mnie to kosztowało, zapraszam do dalszej części posta. I koniecznie zajrzyjcie do Waszych Natur - może u Was też tak poszaleli z cenami na wyprzedażach :D

środa, 21 sierpnia 2013

Kosmetyki do depilacji Joanna Sensual: żel do golenia i balsam po depilacji

Hej :)

Dzisiaj przychodzę do Was z obiecaną jakiś czas temu recenzją moich dwóch ulubieńców marki Joanna, a są nimi żel do golenia i balsam do depilacji z linii Sensual. Jeżeli jesteście ciekawe czym zadowoliły moją wymagającą skórę, zapraszam do czytania :)


wtorek, 20 sierpnia 2013

Płyn do higieny intymnej Lactacyd Femina Plus

Hej :)

Oj, mało mnie ostatnio na blogu. Jestem zapracowana i mam trochę zmartwień, więc nawet w wolnych chwilach, których mam niewiele, nie mam weny ani ochoty na pisanie. Postanowiłam więc skorzystać z chwili natchnienia i chociaż trochę nadrobić zaległości w recenzjach.

Dzisiaj będzie o moim ulubionym płynie do higieny intymnej, z którym od miesięcy się nie rozstaję. Jest to słynny Lactacyd Femina w wariancie Plus. Kupuję tylko taki, bo zwykłego płynu Lactacyd ze względu na dość kiepski skład nie opłaca się kupować moim zdaniem. Jeżeli jesteście bardziej szczegółowo zainteresowane, to odsyłam Was do filmiku z kanału FoodDrugsCosmetics na YT, w którym zwykły Lactacyd został nawet porównany pod kątem składu do Rossmannowskiego płynu Facelle:


wtorek, 13 sierpnia 2013

Niestandardowe zastosowania kolorówki: lakiery do paznokci

Hej :)

Pamiętacie jeszcze konkurs z inspiracjami, jaki organizowałam jakiś czas temu na blogu? :) Od ogłoszenia wyników minął ponad miesiąc, a ja nie wykorzystałam jeszcze żadnego z Waszych pomysłów (przez brak czasu niestety). W ramach powolnego nadrabiania zaległości na blogu postanowiłam więc ruszyć temat, który zwyciężył w konkursie, a mianowicie nietypowe zastosowania kosmetyków kolorowych. Postanowiłam, że spróbuję zrobić w tego serię, przede wszystkim w celu ułatwienia sobie zadania, bo temat jest bardzo obszerny. Dzisiaj więc poczytacie o lakierach do paznokci, a o pozostałych kosmetykach będę pisać co jakiś czas i mam nadzieję, że pomożecie mi pisząc w komentarzach, jakie niestandardowe zastosowania kosmetyków kolorowych Wy znajdujecie - jestem niezmiernie ciekawa :) Przejdźmy więc do lakierów do paznokci...

niedziela, 11 sierpnia 2013

Lista kolorówkowych chciejstw na najbliższe tygodnie

Hej :)

Obiecałam Wam listę moich zachcianek zakupowych z zakresu kolorówki na najbliższe tygodnie i oto ona. Nie wiem czy zakupię wszystkie punkty z tej listy, być może coś mi się odwidzi (albo Wy mi odradzicie). Nie mam też jakiegoś konkretnego terminu realizacji tych zakupów - raczej nie poczynię je w ciągu miesiąca, tylko w ciągu 6-8 tygodni, no bo w końcu staram się oszczędzać ;) Jeżeli jesteście ciekawe co wpadło mi w oko, zapraszam do czytania :)

sobota, 10 sierpnia 2013

Odwyk zakupowy 11.07. - 10.08 - jak mi poszło?

Hej :)

Dzisiaj przychodzę do Was z zakupami z ostatniego miesiąca. Jeżeli dobrze pamiętacie, wynik z poprzedniego miesiąca odwyku był raczej słaby, ale było to spowodowane między innymi robieniem zapasów na okres wakacji w rodzinnym domu. W okresie 11.07. - 10.08. zakupów poczyniłam znacznie mniej i wydałam na nie znacznie mniej pieniędzy. Kupowałam tylko te kosmetyki, które były mi naprawdę potrzebne. Jeżeli chcecie zobaczyć jak mi poszło i co uznałam za niezbędne do uzupełnienia mojej kosmetyczki, zapraszam do dalszej części posta :)

piątek, 9 sierpnia 2013

Domowe SPA dla skóry pod oczami z płatkami kolagenowymi Beauty Face

Hej :)

Wiem, że już masę recenzji tych płatków musiałyście przeczytać 2 sierpnia. Ja również odstałam je do testów od sklepu internetowego BeautyFace, jednak przesyłka dotarła do mnie z opóźnieniem i stąd ten poślizg.

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

TAG: 50 faktów o mnie

Hej :)

Pewnie to już któryś z kolei tag "50 faktów o mnie", jaki czytacie w blogosferze. No cóż - pójdę za trendem, bo potem o nim zapomnę, jak o wszystkich innych tagach, a uważam, że wart jest uwagi, bo można dzięki niemu dowiedzieć się kilka ciekawych rzeczy o innych blogerkach. No to zaczynamy! :)


sobota, 3 sierpnia 2013

Lipcowe denko

Hej :)

Przybywam do Was, żeby odpękać projekt "Denko". Wiszę ciągle nad magisterką i niewiele mam czasu na pisanie, ale o tym pewnie już wiecie, bo wspominam o tym do znudzenia. Denko lipcowe nie jest duże (łącznie 14 produktów), więc spokojnie mogłam połączyć je z sierpniowym, ale wolę opublikować je teraz, gdyż nie lubię pisać długaśnych postów o dwumiesięcznym denku.

W tym miesiącu mam mały bałagan w zdjęciach, gdyż rzeczy, które zużyłam jeszcze w Toruniu, fotografowałam w Toruniu, zaś pozostałe fotografowałam razem dzisiaj. W związku z tym zabraknie tradycyjnego podziału na poszczególne rodzaje pielęgnacji i kolorówkę, za co bardzo Was przepraszam i mam nadzieję, że nie będziecie miały mi tego za złe.

No więc bez dalszego owijania w bawełnę, przechodzę do lipcowych zużyć.


piątek, 2 sierpnia 2013

Ulubieńcy lipca

Hej :)

Dzisiaj postaram się najkrócej jak się tylko da opowiedzieć Wam o ulubieńcach lipca. Pierwszy raz nie miałam żadnych wątpliwości co do wyboru grona ulubieńców miesiąca - piszę magisterkę, niedawno pracowałam, potem szukałam nowej pracy, bo poprzednia mi nie odpowiadała (wkurza mnie jak niektóre korporacje traktują pracowników i wolałam odejść niż pozwolić pracodawcy, żeby robił ze mną co chce). Teraz znalazłam sobie dwie prace dorywcze, dzięki czemu będę mieć czas na dokończenie studiów ;) No więc lipiec był dla mnie miesiącem dość intensywnym (co widać po częstotliwości wpisów na blogu), sierpień nie będzie lżejszy, a więc nie mam zbyt wiele czasu również na stosowanie kosmetyków - sięgałam zatem po to co sprawdzone. Przeszło mi też podniecanie się niektórymi kosmetykami, które publikowałam w ulubieńcach od około pół roku - nadal lubię te kosmetyki, ale uważam że nie ma sensu pisać o nich co miesiąc. W lipcowym ulubieńcach mamy zatem powiew świeżości ;) Jeżeli Was to zainteresowało, zapraszam do dalszej części posta :)