niedziela, 12 sierpnia 2012

Makijaż # 14: Inspired by The Disney Princess: Królewna Śnieżka (Snow White)


Hej!

Dzisiaj już niedziela, czyli koniec tygodnia inspiracji makijażowych Królewną Śnieżką. Ponieważ cały tydzień byłam w pracy od rana do wieczora, dopiero dzisiaj zdołałam coś zmalować (przyszły tydzień mam luźniejszy, więc makijaż Mulan powstanie pewnie niebawem).

Chciałam stworzyć makijaż świetny dla dziewczyny o typie kolorystycznym zimy, bo takim typem jest właśnie Śnieżka. Inspirowałam się także trochę look'iem głównej bohaterki filmu o królewnie Śnieżce, a także postacią z bajki Disney'a oczywiście.


Grafika pobrana ze strony:   http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/i/r/Kadr_filmu_Krolewna_5689658.jpg

Grafika pobrana ze strony:  http://ksiazka48.pl/image/krolewna-sniezka-i-siedmiu-krasnoludkow-praca-zbiorowa-167511.jpg

Wyszło coś takiego :)

 Standardowo, jak to przy królewnie Śnieżce, pojawiły się ciemnoczerwone usta i różowe policzki (choć moje zdjęcia tych różowych policzków niestety zbytnio nie uchwyciły :/). Mogłam zrobić nieco ciemniejsze brwi, ale bałam się, że będą za ciemne do mojego koloru włosów i będzie to wyglądać kiczowato - dopiero na zdjęciach zobaczyłam, że spokojnie brwi mogły być ciemniejsze. Muszę też zakupić konturówkę do tej szminki bo ciężko mi się nią maluje samym pędzelkiem.

Od razu przepraszam też Was za te parę niedoskonałości na mojej twarzy, ale przychodzą takie dni w miesiącu, że jest ich mnóstwo, są widoczne mimo dobrego kamuflażu i nic na to nie poradzę - same wiecie jak to jest. A że zabawa w makijaż księżniczek trwa cały czas, to tym razem musicie oglądać moją wysypaną twarz.

 Jeśli chodzi o oczy, to tutaj postawiłam na cienie w chłodnych kolorach i mocno podkreśloną linię rzęs, jak to miało miejsce w bajce i w filmie.

I znowu kreska nie jest idealna i spokojnie mogłam zrobić ją grubszą, ale bałam się że przesadzę - muszę wyciągnąć wnioski na przyszłość. Ale w porównaniu z tym co było jeszcze 2 miesiące temu jest postęp ;)

Użyte cienie:

  • Sleek Darks: niebieski, fioletowy, śliwkowy
  • Sleek Paraguaya: najjaśniejszy cień - blady róż, który niestety mi się kończy
  • Sleek OSS: biały, beżowy
  • Catrice: pojedynczy cień liliowy w perłowej tonacji
  • pigment Kobo frozen white.
Pozostałe: szminka Avon UCR Butter Rum, Eyeliner Wibo, czarna kredka Lovelly (na lini wodnej), maskara Essence Multiaction False Lashes, maskara Avon Supershock Max.

Podkład i korektor te co zwykle.


I jak Wam się podoba? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.

Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.