Witajcie :)
W tym tygodniu to już zupełnie na ostatnią chwilę dodaję makijaż z projektu "Kolory Tęczy" :P Na wyjeździe po prostu nie miałam warunków, by go wykonać. Do domu wróciłam dziś o 15:00 i od razu chwyciłam za pędzle. Potem odsypiałam długą podróż, więc makijaż wrzucam dopiero teraz.
W tym tygodniu obowiązuje pomarańcz, niebieski i fioletowy. Mój makijaż nie jest jakiś wybitny i malowałam go zupełnie na spontanie. Postawiłam na precyzyjnie roztarcie i ciekawą grę kolorów i oto co z tego wyszło:
Całe to cieniowanie dopełniłam kolorem ust - postawiłam na jasną śliwkę i róż w dość ciemnym kolorze, wpadającym nieco w bord (moje poliki może niezbyt nadają się teraz do pokazywania na nich różu, bo właśnie jestem w trakcie leczenia mojego comiesięcznego wysypu krost, no ale miałam wizję pokazania takiego makijażu, więc już mówi się trudno ;)).
Co myślicie o tym makijażu? Nie jest on użytkowy, no chyba że na jakąś wielką imprezę, ale myślę, że w takich projektach chodzi bardziej o rozwój kreatywności, niż o tworzenie makijaży użytkowych.
Pozdrawiam cieplutko,
Kasia.
baardzo odważnie! ;)
OdpowiedzUsuńWlasnie chcialam to napisac! Odwazny makijaz:D
Usuńna 2 zdjeciu kojarzysz mi sie z jakas postacia z bajki,ale za chiny azjatyckie sobie nie moge przypomniec z ktora.Wesolutko mi sie zrobilo.Odwazny makijaz.
OdpowiedzUsuńA to ciekawe ;) No w sumie w takim makijażu wyglądam trochę jak takie bajkowe stworzonko ;)
UsuńMi się kojarzy z zachodem słońca nad morzem :) Odważny i bardzo kreatywny :)
OdpowiedzUsuńJa też mam w sumie takie skojarzenia do tego makijażu :)
Usuń