Witajcie :)
Z okazji Świąt zamieszczam lżejszą notkę. Wybrałam tag "Moje sekrety". Przedstawię fakty, których jeszcze o mnie nie wiecie a mogą okazać się dla Was ciekawe. A więc zaczynamy :)
Moje zainteresowanie makijażem i urodą zaczęło się od zostania konsultantką Avon, do czego namówiły mnie koleżanki. Konsultantką Avon już nie jestem, ale zainteresowanie urodą i makijażem pozostało.
2 lata temu przez kilka miesięcy dość intensywnie tworzyłam kolczyki. Po tym czasie stwierdziłam, że nie jestem jednak wystarczająco dobra i się w tym wypaliłam.
Jestem straszną bałaganiarą.
Przez 5 lat uczyłam się rysunku w Społecznej Pracowni Plastycznej w Wałbrzychu (mojej rodzinnej miejscowości). Moim nauczycielem był malarz, który z pochodzenia jest Grekiem.
Wyjechałam na studia prawie 400 km od rodzinnego domu - z własnego wyboru, nie dlatego, że nie dostałam się do Wrocławia, czy Poznania, jak niektórzy myślą. Wszyscy mnie o to wypytują - po prostu zaraz po maturze przyjechałam do Torunia odwiedzić kolegę i tak mi się spodobało to miasto, że kilka miesięcy później podjęłam w nim studia.
Jestem kiepska w nauce języków obcych (wyjątkiem jest łacina). Rosyjski też mi trudno przychodził - nauczyłam się go porządnie dopiero po przyjeździe na półroczną wymianę do Moskwy.
Przez pół roku trenowałam aikido.
Przez kilka lat trenowałam pływanie. W szkole podstawowej zdobyłam nawet dwa medale w stylu grzbietowym w lokalnych zawodach.
Uwielbiam koty - w Wałbrzychu miałam łącznie cztery. Niestety póki nie ustabilizuję się życiowo (stała praca, mieszkanie), raczej nie będę mogła sobie pozwolić na miauczącego pupilka.
Po maturze przez 4 miesiące pracowałam na kasie w Realu i nie uważam tego za żadną ujmę. Jest to ciężka praca i sporo można się w niej nauczyć. Nie każdy jednak się do tego nadaje.
Od ponad roku mieszkam z moim chłopakiem. Jestem jedyną kobietą w naszym mieszkaniu studenckim.
Po studiach (czyli w czasie najbliższego lata) zamierzamy przeprowadzić się do Bydgoszczy, gdyż tam jest łatwiej o pracę. Nie zamierzamy wyjeżdżać z kujawsko-pomorskiego, gdyż większość naszych przyjaciół mieszka w Bydgoszczy, Toruniu i Grudziądzu.
Studiuję 2 kierunki: historię (V rok) na programie polsko-rosyjskim i archiwistykę na specjalizacji zarządzanie dokumentacją. W wolne od nauki dni chodzę na praktyki do archiwum, gdzie zamierzam zostać na wolontariacie do końca roku akademickiego.
Góry to moja pasja. Żałuję, że tak rzadko bywam w górach.
Od 15-tego roku życia noszę okulary korekcyjne.
Do dziś w mieszkaniu towarzyszy mi moja ukochana zabawka z dzieciństwa - żółty pluszowy królik, którego dostałam od mamy na wyjeździe, gdy miałam 11 miesięcy :) Jest to moja jedyna zabawka, rzecz jasna - resztę oddałam młodszemu kuzynostwu, gdy wyrosłam z zabawek.
Mam nadzieję, że tag się Wam spodobał i był interesujący. Taguję wszystkie dziewczyny, które mają ochotę go zrealizować na swoich blogach :)
Z okazji Świąt zamieszczam lżejszą notkę. Wybrałam tag "Moje sekrety". Przedstawię fakty, których jeszcze o mnie nie wiecie a mogą okazać się dla Was ciekawe. A więc zaczynamy :)
Moje zainteresowanie makijażem i urodą zaczęło się od zostania konsultantką Avon, do czego namówiły mnie koleżanki. Konsultantką Avon już nie jestem, ale zainteresowanie urodą i makijażem pozostało.
2 lata temu przez kilka miesięcy dość intensywnie tworzyłam kolczyki. Po tym czasie stwierdziłam, że nie jestem jednak wystarczająco dobra i się w tym wypaliłam.
Jestem straszną bałaganiarą.
Przez 5 lat uczyłam się rysunku w Społecznej Pracowni Plastycznej w Wałbrzychu (mojej rodzinnej miejscowości). Moim nauczycielem był malarz, który z pochodzenia jest Grekiem.
Wyjechałam na studia prawie 400 km od rodzinnego domu - z własnego wyboru, nie dlatego, że nie dostałam się do Wrocławia, czy Poznania, jak niektórzy myślą. Wszyscy mnie o to wypytują - po prostu zaraz po maturze przyjechałam do Torunia odwiedzić kolegę i tak mi się spodobało to miasto, że kilka miesięcy później podjęłam w nim studia.
Jestem kiepska w nauce języków obcych (wyjątkiem jest łacina). Rosyjski też mi trudno przychodził - nauczyłam się go porządnie dopiero po przyjeździe na półroczną wymianę do Moskwy.
Przez pół roku trenowałam aikido.
Przez kilka lat trenowałam pływanie. W szkole podstawowej zdobyłam nawet dwa medale w stylu grzbietowym w lokalnych zawodach.
Uwielbiam koty - w Wałbrzychu miałam łącznie cztery. Niestety póki nie ustabilizuję się życiowo (stała praca, mieszkanie), raczej nie będę mogła sobie pozwolić na miauczącego pupilka.
Po maturze przez 4 miesiące pracowałam na kasie w Realu i nie uważam tego za żadną ujmę. Jest to ciężka praca i sporo można się w niej nauczyć. Nie każdy jednak się do tego nadaje.
Od ponad roku mieszkam z moim chłopakiem. Jestem jedyną kobietą w naszym mieszkaniu studenckim.
Po studiach (czyli w czasie najbliższego lata) zamierzamy przeprowadzić się do Bydgoszczy, gdyż tam jest łatwiej o pracę. Nie zamierzamy wyjeżdżać z kujawsko-pomorskiego, gdyż większość naszych przyjaciół mieszka w Bydgoszczy, Toruniu i Grudziądzu.
Studiuję 2 kierunki: historię (V rok) na programie polsko-rosyjskim i archiwistykę na specjalizacji zarządzanie dokumentacją. W wolne od nauki dni chodzę na praktyki do archiwum, gdzie zamierzam zostać na wolontariacie do końca roku akademickiego.
Góry to moja pasja. Żałuję, że tak rzadko bywam w górach.
Od 15-tego roku życia noszę okulary korekcyjne.
Do dziś w mieszkaniu towarzyszy mi moja ukochana zabawka z dzieciństwa - żółty pluszowy królik, którego dostałam od mamy na wyjeździe, gdy miałam 11 miesięcy :) Jest to moja jedyna zabawka, rzecz jasna - resztę oddałam młodszemu kuzynostwu, gdy wyrosłam z zabawek.
Mam nadzieję, że tag się Wam spodobał i był interesujący. Taguję wszystkie dziewczyny, które mają ochotę go zrealizować na swoich blogach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.
Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.