Hej :)
Lakiery do paznokci są chyba najłatwiejszą częścią tego nietypowego tematu. U mnie dość często znajdują one zastosowanie w dziedzinie rękodzieła czy w drobnych naprawach. Już podaję przykłady z życia wzięte:
Pamiętacie jeszcze konkurs z inspiracjami, jaki organizowałam jakiś czas temu na blogu? :) Od ogłoszenia wyników minął ponad miesiąc, a ja nie wykorzystałam jeszcze żadnego z Waszych pomysłów (przez brak czasu niestety). W ramach powolnego nadrabiania zaległości na blogu postanowiłam więc ruszyć temat, który zwyciężył w konkursie, a mianowicie nietypowe zastosowania kosmetyków kolorowych. Postanowiłam, że spróbuję zrobić w tego serię, przede wszystkim w celu ułatwienia sobie zadania, bo temat jest bardzo obszerny. Dzisiaj więc poczytacie o lakierach do paznokci, a o pozostałych kosmetykach będę pisać co jakiś czas i mam nadzieję, że pomożecie mi pisząc w komentarzach, jakie niestandardowe zastosowania kosmetyków kolorowych Wy znajdujecie - jestem niezmiernie ciekawa :) Przejdźmy więc do lakierów do paznokci...
1. Kiedyś w jednym z moim swetrów łatwo odpryskiwała farba z guzików i ich kolor stawał się zbyt kontrastowy w stosunku do koloru wełny. Zresztą kto by chciał chodzić z takimi obdartymi guzikami? A swetra szkoda wyrzucać, bo ładny. Znalazłam więc w szufladzie lakier o niemal identycznym kolorze jak emalia z guzików i zabezpieczając materiał kawałkami papieru przed pobrudzeniem, pomalowałam lakierem guziki - absolutnie nie było widać różnicy, no chyba, że ktoś by podszedł do mnie i przez lupę oglądał te guziki, a wiadomo że nikt normalny nie wpadnie na taki pomysł :P
2. Wielu ludzi dzięki lakierom do paznokci odnawia sobie biżuterię. Możemy na przykład wziąć stare plastikowe lub drewniane kolczyki i pomalować je emalią na inny kolor. Możemy również dorobić wzory, jeżeli pozwalają nam na to nasze zdolności manualne - takie wzory świetnie wyglądają zwłaszcza na grubych drewnianych/ew. plastikowych bransoletach, a także na grubych okrągłych kolczykach.
3. Przed poprzednim Sylwestrem ja i mój ukochany wykorzystaliśmy jeden z moich lakierów do namalowania fantazyjnych wzorów na jego masce na bal maskowy, gdyż mój chłopak uznał, że jego maska ma zbyt prosty wzór i chciał by wyglądała bardziej bajkowo ;)
4. Kolejny pomysł zaczerpnęłam od mojej byłej współlokatorki. Kiedyś stłukła jej się lampka do białego wina. Potłukła się jednak na kilka większych kawałków. Postanowiła więc ją skleić i dać jej drugie życie - lampa do wina stała się w ten sposób kieliszkiem do przechowywania biżuterii. Współlokatorka pomalowała lakierem do paznokci miejsca klejenia, w drugim kolorem pomalowała niektóre kawałki popękanego szkła. Uwierzcie, że lampa ta stanowiła nie tylko świetny przechowalnik na biżuterię, ale i wspaniałą, oryginalną ozdobę pokoju :)
5. Podobnie możecie zrobić z innymi przedmiotami - lakierem możecie malować wzory na wazonach, doniczkach i innych przedmiotach o gładkiej powierzchni. Fakt, że są do tego celu stworzone specjalne farby, ale kiedy musimy działać szybko, albo szkoda nam pieniędzy na taki produkt, lakier do paznokci może okazać się niezastąpiony :)
Więcej pomysłów w tej chwili nie przychodzi mi do głowy - jak coś jeszcze wymyślę, to dopiszę :)
Dajcie znać czy Wy znacie inne nietypowe zastosowania lakierów do paznokci albo innych kosmetyków kolorowych. Bardzo mnie to ciekawi :)
świetne pomysły :-)
OdpowiedzUsuńja też przemalowałam już kilka rzeczy z biżuterii :)
Mnie też się zdarza :)
Usuńja pomalowałam swoje składane lusterko by było wiadomo że moje ;]
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
UsuńJa często używam lakieru do poprawiek na obtartych obcasach:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Z pewnością wykorzystam :)
UsuńLakierem do paznokci zabezpieczam oczko w rajstopach, aby dalej się nie pruły. Warto mieć go w torebce.
OdpowiedzUsuńO właśnie! Zapomniałam o tym napisać! Też stosuję tą metodę :D
UsuńO tak lakiery to przydatna rzecz. Ja domalowałam sobie odpryśnięte fragmenty farby na mojej szczotce:)
OdpowiedzUsuńja używam lakieru do zamalowywania odprysków na bransoletkach, na oczko w rajstopach a kiedyś lakier z końcówką do wykonywania zdobień użyłam jako długopisu i wypisałam nim kartkę walentynkową ;) efekt był bardzo fajny, takie wypukłe pismo i do tego kilka krwisto czerwonych serduszek.
OdpowiedzUsuńbędę tu zaglądać częściej i dodaję do obserwowanych.
pozdrawiam, m21m12 ;)
Fajne pomysły :) słyszałam też o malowaniu drewnianej deski sedesowej, której odprysła farba ;)
OdpowiedzUsuń