czwartek, 7 listopada 2013

Lista chciejstw z okazji promocji -40% na kolorówkę w Rossmannie

Hej :)

Wiedziałam, że Rossmann mnie nie zawiedzie i pewnie w tym miesiącu pojawi się obniżka -40% na całą kolorówkę. No i pojawi się - w ostatnim tygodniu listopada (wiem o tym z forum Wizaż). Nie ukrywam, że koniec miesiąca i w dodatku okres przedświąteczny, nie jest radosny dla mojego portfela i nie chcę zbytnio nadwyrężać mojego budżetu. Pomyślałam więc, że warto zrobić listę chciejstw i spróbować się jej trzymać w czasie zakupów :)

Podkład

Sama nie wiem czy jakiś kupię. Dopiero co zamówiłam na allegro Bourjois Flower Perfection (chociaż nie wiem czy kolor nie będzie ciut za jasny, więc może dokupię jeszcze ciemniejszy w Rossie). Zastanawiam się nad musem Max Factor, ale chyba boję się podkładów w musie :P Kusi też nowy Rimmel Stay Matte, ale z drugiej strony normalnie jest tani, więc chyba nie ma sensu jakoś specjalnie się na niego czaić na tej promocji. No sama nie wiem - korci mnie na wypróbowanie czegoś nowego z okazji obniżki, ale sama nie wiem co wybrać. Może jakieś sugestie? ;) (jakby co ostatnio mam cerę normalną ze skłonnością do niedoskonałości i przesuszania się na policzkach + przebarwienia potrądzikowe, więc prosi się podkład o co najmniej średnim kryciu i niezapychający)


Puder

Tutaj nie ma problemu - kupię po prostu zapasowe opakowanie Rimmel Stay Matte w wersji transparentnej. Pudru sypanego na razie nie potrzebuję, bo niedawno kupowałam puder Catrice.

Źródło




Kredki

Kuszą mnie tym razem MissSporty w kolorze szarym i butelkowa zieleń. Używałyście ich może? Warto się skusić?

Źródło


Cienie

Tu w zasadzie kusi mnie tylko Maybelline Color Tattoo nr 35 On and on bronze. Ale jeszcze zastanowię się czy go kupić.

Źródło



Szminki

No i tu, jak zwykle, szykuje się szaleństwo zakupowe, mimo że szminek mam w szufladzie w kosmetykami ponad 20. To już uzależnienie :P Lubię po prostu kupować coraz to nowsze kolory i testować w jakich wyglądam i czuję się najlepiej.

Na pierwszy ogień idzie Rimmel by Kate nr 16, bo od jakiegoś czasu szukam szminki w kolorze łososiowego różu i ta wydaje mi się odpowiednia. Tą kupię na pewno!

Źródło


Kusi też jakaś szminka nawilżająca. Szukam opinii o różnych. Elixiry Wibo jakoś do końca mnie do siebie nie przekonały, chociaż nr 4 ładny się wydaje. Myślę za to o Maybelline Color Whisper nr 220 Lust For Blush, tylko sama nie wiem czy będzie mi dobrze w takim odcieniu baby pink, a reszta kolorów jakoś niespecjalnie mnie interesuje (albo nie moje, albo mam już coś podobnego). Polecacie szminki Color Whisper?

Źródło


No i pozazdrościłam Czarszce szminki Max FactorColoir Elixir. Ona ma piękną czerwień. Ja czerwieni mam już za dużo, zwłaszcza że na co dzień rzadko używam czerwonych szminek, raczej rezerwuję je na wyjścia. Spodobał mi się natomiast kolor nr 825 Pink Brandy - soczysta brzoskwinia! Fajnie i bardzo naturalnie wygląda również koral. Podobno te szminki są dość trwałe i nawilżają, więc może nawet daruję sobie Color Whisper? Zwłaszcza że te ostatnie aż tak drogie nie są i często są na nie promocje, a regularna cena tych Max Factor to 40 zł...

Źródło


Lakiery do paznokci

Kusi biały lakier Lovely.

Źródło


No i nie byłabym sobą jakbym nie zainwestowała w kolejne lakiery Rimmel Salon Pro - trzymają się na moich pazurach lepiej niż Essie i żałuję, że gama kolorystyczna nie jest szersza. Tym razem chodzi mi po głowie Isn't She Presious? i Punk Rock.

Źródło

Polecam jeszcze piaski Wibo - są naprawdę fajne. Ja akurat już się w 2 zaopatrzyłam i więcej raczej nie potrzebuję ;)

I to już w zasadzie wszystko - róży mam za dużo, bronzerów też mi wystarcza, tusze niedawno kupowałam, a za drogeryjnymi cieniami do powiek jakoś nie szaleję. Myślę, że i tak portfel będzie cierpiał, bo plan minimum to puder z Rimmela, szminka Kate, szminka Max Factor no i lakiery.

A Wy myślicie już o zakupach kolorówkowych w Rossmannie? :) Na co się skusicie?


20 komentarzy:

  1. Ja chyba też kupię puderek, chociaż mam 2 w użyciu :-) A co do reszty to jeszcze myślę :)
    Ale chyba zrobię taki plan żeby za dużo mnie nie kusiło, tylko to co potrzebuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam muszę zaspokoić moją szminkową żądzę :P

      Usuń
  2. polecam color whisper :) Delikatny efekt, bardziej pomadka nawilżająca, a jednak jest ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pójdę na żywioł, bez listy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za pierwszym razem tak poszłam nieprzygotowana i w sumie potem żałowałam, że nie kupiłam paru fajnych rzeczy. No i zawsze jest ryzyko, że bez listy za mocno popłynę, a nie chcę wydać więcej niż ok. 100 zł, bo trzeba oszczędzać przed świętami :)

      Usuń
  4. Ja poszaleje z lakierami ^^ Miss sporty,wibo no i Rimmel ;) A tak,to dokupie jeszcze Affinfona puder na zapas ;) i kupie prezent siostrze,bede miala na Mikolajki ;) wiesz czy pielegnacja twarzy wchodzi w gre ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem. Ale nie pogardziłabym, bo kończy mi się krem pod oczy :D No i zawsze można by jakieś nowe żele do mycia czy toniki wypróbować ;)

      Usuń
  5. Mam te cienie Maybelline Color Tattoo i są super. Ja też muszę się zastanowić co kupić na tej promocji. Fajnie że lakiery też będą na promocji, bo myślałam że nie, a tu taka miła niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam jeden, ale zostawiłam go przypadkiem u siostry :P Teraz kupię jego następcę ;)

      Usuń
  6. Nie wiem, czy tam się udam, więc jeszcze nie robię listy x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam na szczęście blisko do Rossa, więc gdzieś tam po drodze mogę zahaczyć. W maju byłam pierwszego dnia promocji na samym otwarciu sklepu - przynajmniej wybór miałam duży. Teraz jak będę miała możliwość to też tak zrobię.

      Usuń
  7. Zaciekawiłaś mnie kredkami Miss Sporty. :))
    Moja lista pojawi się w przyszłym tygodniu na blogu. :) Tylko nie wiem, czy nie podzielę jej na dwie części... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początek chyba jedną wezmę, żeby zobaczyć czy będzie mi odpowiadać. Chyba postawię na butelkową zieleń, bo szarość ma wiele firm.

      Jeszcze przyszedł mi do głowy zakup czerwonego błyszczyka Max Factor do mojego makijażu ślubnego. Niby do września jeszcze sporo czasu, ale raczej nie zmienię już zdania co do mojego ślubnego makijażu - od zawsze wiedziałam jak będzie on wyglądać ;)

      Usuń
  8. Przypomniałaś mi, że mój puder Stay Matte niedługo się skończy. Poczekam i złapię go w tej promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to koniecznie musisz kupić kolejne opakowanie, jeśli przypadł Ci do gustu :)

      Mi jeszcze zostało ok. 1/3 opakowania, więc kupię kolejne na zapas :) Stosuję go do poprawek i na wyjazdach (bo nie lubię targać ze sobą pudru sypkiego jak gdzieś jadę).

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.

Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.