niedziela, 10 marca 2013

Cieniowana kreska

Hej :)

Parę dni temu wspominałam Wam o filmiku 82inez z cieniowaną kreską w roli głównej. Zainspirował mnie on na tyle, że postanowiłam sama wypróbować ten typ makijażu. Efekty prezentuję poniżej.



Na zdjęciach kreska wygląda niestety na dość delikatną, ponieważ wykonywałam zdjęcia przy użyciu lampy błyskowej - ach ta wspaniała szarość za oknem... :/ Wydaje mi się, że generalnie kreska byłaby bardziej wyrazista i efektowna, gdybym użyła ciemniejszych i bardziej intensywnych kolorów - następnym razem na pewno tak zrobię.

A jak wykonałam ową cieniowaną kreskę? To bardzo proste. Najpierw wyrównałam koloryt powieki. Następnie użyłam białej kredki jako bazy. Wyrysowałam nią kreskę dokładnie w takim kształcie, jaki chciałam uzyskać potem cieniami. Kolorowe cienie fajnie przyklejają się do tej kredki, a jej biały kolor podbija kolory nakładanych cieni. Cieniowanie zaczęłam od zewnętrznego kącika. Skośnym pędzelkiem do kresek nałożyłam ciemny perłowy fiolet (z jakiejś paletki Essence Quatro, nie pamiętam z której dokładnie). Obok niego, aż do początku tęczówki nałożyłam tym samym pędzelkiem perłowy jasny fiolet z paletki Sleek Snapshots. Obok niego nałożyłam liliowo-różowy cień, opalizujący na złoto z paletki Sleek Oh So Special. Na koniec blisko wewnętrznego kącika zakończyłam kreskę szampańskim złotem (którego na zdjęciach zbytnio nie widać :/) z paletki Sleek Au Naturel. Żeby na dolnej powiece nie było pusto wylądowała na niej ciemna perłowa szarość (paletka Essence Quatro), bliżej wewnętrznego kącika roztarta kością słoniową (Sleek Oh So Special). Ta szarość całkiem przyjemnie współgrała z fioletem z zewnętrznego kącika. Na koniec wytuszowałam rzęsy. Można też dołożyć jasną lub ciemną kreskę na linię wodną - co kto woli ;)

Co sądzicie o pomyśle z cieniowaną kreską? Mnie taki makijaż bardzo przypadł do gustu, ale wiem, że robię w nim jeszcze błędy - muszę używać ciemniejszych kolorów i zadbać o lepsze roztarcie. Ale takie kreski są naprawdę łatwe i przyjemne w wykonaniu, bo kształt nadawany białą kredką łatwo poprawiać :) Skusicie się na taki eksperyment? :)


3 komentarze:

  1. Mnie cieniowana kreska zachwyca. Też mnie zainspirowałaś tamtym wpisem w którym podawałaś linki i mam w najbliższej przyszłości plan spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super - cieszę się, że kogoś zainspirowałam do wypróbowania tego makijażu :) Nie jest on trudny a robi wrażenie.

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.

Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.