niedziela, 5 sierpnia 2012

MAKIJAŻ # 13: Inspired by The Disney Princess: Jasmine

Cześć!

Dzisiaj będzie makijaż, ponieważ postanowiłam przyłączyć się do zabawy organizowanej na blogu Carmilla Beauty, a mianowicie "Inspired by The Disney Princess". Wiem, wiem - z czym do ludzi :P Ale pozazdrościłam pięknych makijaży dziewczynom, które bawiły się w Inspired by Places. Takie zabawy rozwijają wiele zdolności - budzi się w nas kreatywność, lepiej poznajemy kształt naszego oka, dowiadujemy się też więcej o możliwościach naszych kosmetyków i o tym jak się ze sobą łączą. Uważam zatem, że jest to fajny pomysł, nawet jak ktoś jest takim beztalenciem jak ja. Do zabawy może się przyłączyć każdy. Więcej informacji znajdziecie tutaj: http://carmillabeauty.blogspot.com/2012/07/inspired-by-disney-princess-zabawe-czas.html

Jak widzicie na załączonym obrazu, tematyka zabawy stanowi ogromne wyzwanie, gdyż mnie większość z tych postaci kojarzy się jedynie z mocno podkreślonymi ustami i rzęsami, i ewentualnie fioletowymi powiekami. A niektóre w ogóle z makijażem mi się nie kojarzą (Pocahontas choćby). Ale jak już pisałam - chodzi o dobrą zabawę i kreatywność, więc postanowiłam że spróbuję ;)

Dzisiaj zatem makijaż Jasmine.
Początkowo chciałam poszaleć z mega arabskim makijażem, bo w końcu to arabska księżniczka. Niestety moje lewe oko (to z wadliwym kanalikiem w trakcie leczenia), przy każdej próbie stworzenia kreski w wewnętrznym kąciku odmawiało współpracy i reagowało łzawieniem. Po kilku dniach prób miałam już załamkę. W końcu dzisiaj stwierdziłam, że nie chcę rezygnować z makijażu Jasmine i zmienię po prostu jego koncepcję. I stworzyłam coś pojechanego. Wygląda to mniej więcej tak:

Makijaż ten jako całość nie nadaje się oczywiście na wyjście z domu. Ale można zaczerpnąć z niego pojedyncze elementy do makijażu wieczorowego. Te fantazyjne złote kropki dołożyłam w ramach eksperymentu - chciałam zobaczyć jak to będzie wyglądać, bo w końcu to postać bajkowa. Początkowo planowałam zrobić tylko drobne kropeczki tworzące dwa łuki pod oczami i tak pewnie wyglądałoby to lepiej. No ale nie posiadam typowego cienkiego pędzelka do eyelinera, a skośnym nie bardzo się dało tak zrobić, więc wyszło coś takiego. Ale jak już pisałam - postać bajkowa, więc można nawet trochę przesadzić ;) Bez tych złotych zdobień makijaż nadałby się nawet na wieczór. Można jeszcze dołożyć delikatniejsze usta, żeby tak się nie gryzły z zielenią na oczach.




Czego się nauczyłam tworząc ten makijaż? Tego, że kreski robione kredką czasami sprawdzają się lepiej niż eyeliner - najpierw nałożyłam czarną kredkę jako bazę, na koniec nakładałam ją jeszcze raz, bo stwierdziłam, że nie chcę takich ostrych odcięć jakie daje eyeliner - chodziło mi o łagodniejsze przejścia kolorów. Myślę, że akurat to mimo moich obaw wyszło całkiem nieźle. W ogóle na początku obawiałam się, że ta krecha będzie zbyt gruba i dramatyczna, ale na fotkach widzę, że mogłam nawet bardziej z nią poszaleć :P

No i kolejna rzecz, o której już napomknęłam - kłania się zakup zwykłego cienkiego pędzelka do eyelinera, bo widzę że jednak łatwiej mi będzie robić precyzyjne zdobienia czymś takim, mimo że do robienia kreski na oku używam skośnego pędzelka.

Z makijażu samego oka chyba pierwszy raz jestem naprawdę zadowolona. Zadanie zabawy uważam zatem za spełnione - dowiedziałam się paru pożytecznych rzeczy o moim makijażu i o tym jak go udoskonalić, a przy tym świetnie się bawiłam.


A teraz mały bonus...
Czyli co się stało jak rozmazałam złote kropki ;) Może Jasmine w wersji awangardowej komuś z Was przypadnie do gustu ;D


6 komentarzy:

  1. SUPER! Najlepsza praca w tej zabawie jaką widziałam :) Jesteś baardzo kreatywna :) Zazdroszczę takiej wyobraźni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję, bardzo mi miło :) Chociaż za osobę kreatywną nigdy się nie uważałam ;) Ale kreatywność fatycznie w tego typu zabawach jest chyba najważniejsza, bo kwestie techniczne już łatwiej dopracować.

      Usuń
    2. Twoje prace też mi się zresztą bardzo spodobały :)

      Usuń
  2. Z wszystkich prac Twoja zdecydowanie najlepsza !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ale inne dziewczyny również się postarały - zwłaszcza zazdroszczę kreatywności tym, które potrafią przenieść motyw Jasmine na paznokcie - ja nie mam aż takiej wyobraźni ;)

      Usuń
  3. Wow! Egzotycznie -fantastycznie! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.

Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.