czwartek, 3 stycznia 2013

Makijaż # 34: Królowa Śniegu inaczej (Sleek Snapshots)

Witajcie :)

Wczoraj w południe przed wyjściem na zakupy miałam ochotę na jakiś fajny, ale niezbyt mocny makijaż, w związku z tym że miałam dzień wolny i światło dzienne było dość dobre. Nie miałam tylko pomysłu jak się pomalować. Wzięłam do ręki losowo wybraną paletkę Sleek. Okazała się nią Snapshots, której do tej pory nie używałam prawie wcale i nie wiedziałam w ogóle jak się za nią zabrać. Od dawna jednak miałam ochotę na makijaż z udziałem pięknego perłowego morskiego koloru o nazwie Green Iguana. Dobrałam kolory, które ładnie można z nim połączyć i zaczęłam malować. I okazało się, że jestem w stanie wyczarować ładny makijaż za pomocą tylko tej paletki (wystarczyło tylko chwilę pogłówkować). Makijaż nazwałam "Królowa Śniegu inaczej", gdyż kolory doskonale pasują paniom o typie urody zima i są dość chłodne. W sumie w jakiś sposób ten makijaż kojarzy mi się z zimą, ale być może to tylko moje zdanie ;) Ale dość gadania - przejdźmy do oglądania :D







Użyte cienie z paletki Sleek Snapshots:

Sposób wykonania makijażu:

Na twarz nałożyłam podkład Bourjois 123 odcień 52 Vanilla. Pod oczy nałożyłam płynny korektor MissSporty 01 Light. Nałożyłam go także w skrzydełka nosa.

Na powieki nałożyłam kremową bazę Kobo. W roli cienia bazowego użyłam matowego beżowego cienia Sand Walker. Na całą ruchomą powiekę nałożyłam jasnoniebieski matowy cień Summer Breeze. W zewnętrzny kącik i załamanie zaaplikowałam perłowy morski cień Green Iguana. Starannie roztarłam granice obu cieni, by stworzyć płynne przejście. Cień Green Iguana od góry roztarłam cieniem beżowym Sand Walker, również tworząc płynne przejście. Beżowy cień nałożyłam także pod łuk brwiowy, bo nieco ocieplić makijaż. Na prawie całą dolną powiekę naniosłam jasny fioletowy perłowy cień Lotus Flower, który starannie roztarłam. W wewnętrzny kącik nałożyłam perłową biel Martini, łącząc ją z sąsiadującymi kolorami.

Linię rzęs delikatnie podkreśliłam czarną kredką Catrice Kohl Kajal 010 Ultra Black. Rzęsy wytuszowałam maskarą My Secret 3 in 1. Na linię wodną naniosłam białą kredkę Catrice Kohl Kajal 040 White. Brwi podkreśliłam kredką Catrice do brwi 020 Date With Ash-ton.

Na policzki nałożyłam róż Catrice Defining Blush w dość ciemnym różowym odcieniu 060 Rosewood Forest, który dokładnie roztarłam czystym pędzlem do pudru (jest bardzo mocno napigmentowany). Na szczyty kości policzkowych i grzbiet nosa w roli rozświetlacza użyłam cienia rozświetlającego z paletki Avon Pink Sands. Twarz wykonturowałam brązerem Rimmel Sun Shimmer w odcieniu Light Shimmer.

Na usta nałożyłam szminkę Kobo Professional Fashion Color 105 Velvet Rose (UWAGA: Od dzisiaj w Naturach szminki z tej serii będzie można kupić w promocyjnej cenie 9,99 zł - naprawdę warto!).

Jak widać makijaż nie jest trudny i nie trzeba użyć nie wiadomo ilu kolorów, by zmalować coś takiego. Dajcie znać co o nim sądzicie i jakie makijaże zimowe Wy preferujecie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.

Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.