niedziela, 1 lipca 2012

Makijaż # 5: Mroczny makijaż imprezowy + miesiąc za 50 zł

Hej!
Dzisiaj obiecany makijaż wieczorowy. Na początku planowałam śliwową zwiewną bluzeczkę i jakąś ciemną spódnicę, więc makijaż miał być fioletowo-bordowy, pod kolor do bluzki. Ostatecznie jednak postanowiłam zaszaleć i założyłam długą bordową spódnicę, a do niej czarną bluzkę z szerokim dekoltem, długimi rozszerzanymi rękawkami i z odkrytymi plecami (i wiązaniem na tych plecach). Jednym słowem dość mrocznie. Do tego dobrałam elegancką bardziej gotycką biżuterię.

Oczywiście postanowiłam dopasować do tej stylizacji makijaż. Nie chciałam czegoś całkowicie ciemnego, gdyż kiepsko wyglądam w mega ciemnych makijażach, ale chciałam też poszaleć i dopasować makijaż do stroju. od zewnętrznej strony zaczęłam więc aplikować chłodny ciemnobrązowy cień (paletka Sleek Paraguaya), następnie bliżej środka średni brąz (Sleek Darks), potem na środku powieki bord (Sleek Darks), a od strony wewnętrznego kącika położyłam ceglasty cień z Paraguayi opalizujący na złoto. Dolną powiekę podkreśliłam brązem. No i darowałam sobie kreskę - chciałam by cieniowanie przemawiało samo przez się. Twarz wykonturowałam tylko różem, a usta podkreśliłam karminową szminką (Avon UCR Buttered Rum). Jako ciekawostkę powiem, że bord z paletki Darks do tak intensywnego makijażu lepiej aplikował mi się pacynką - aplikując cień na sucho pędzlem za nim nie mogłam osiągnąć takiego efektu o jaki mi chodziło, a nie chciało mi się bawić w aplikację na mokro. Ostatecznie wyszło coś takiego nieco ognistego jak dla mnie, choć mój współlokator stwierdził, że wyglądam jak wampir :P Jak szaleć to szaleć - w końcu to makijaż na domówkę w gronie przyjaciół ;) Zresztą same oceńcie efekty:




Na koniec ciekawostka. Postanowiłam wziąć przykład z Rodzynki89 i rozpoczynam dziś miesiąc za 50 zł. W sumie nie powinno być to u mnie aż tak trudne, bo w czerwcu robiłam spore zakupy kosmetyczne, ale z drugiej strony zawsze wiele rzeczy wokół kusi, żeby je kupić - a to nowa paletka cieni, czy fajna szminka ;)

Podsumowując: do końca lipca zamierzam wydać na kosmetyki nie więcej niż 50 zł. Trzymajcie za mnie kciuki! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.

Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.