Witajcie :)
Tym razem post, za który od dawna planowałam się zabrać, ale ciągle mi nie wychodziło, bo mimo że jestem z zawodu historykiem, o książkach pisać nie umiem ;) W końcu doszłam do wniosku, że nie będzie to przecież typowa recenzja, bo żeby tak totalnie na poważnie i profesjonalnie zrecenzować książkę pani Winiarskiej, sama musiałabym być wizażystą z wieloletnim doświadczeniem. Dlatego od razu wyjaśniam, że ten post jest tylko refleksją amatorki, której wizaż nie jest obcy, ale do profesjonalisty jej naprawdę daleko. Zamieściłam mnóstwo fotek i napiszę o kilku moich spostrzeżeniach, żebyście same mogły stwierdzić czy i na ile podręcznik "Profesjonalny Make Up" będzie dla Was przydatny.
Przejdźmy więc do rzeczy. Książkę dopadłam w bibliotece uniwersyteckiej i stwierdziłam, że jeśli bardzo mi się spodoba, to za jakiś czas ją sobie sprezentuję. Wygląda ona tak:
Podręcznik jest formatu A4 (przez co niestety nie zmieści się w wielu damskich torebkach, no ale z drugiej strony książka o makijażu nie musi być jakaś bardzo przenośna), ma 148 stron i w przeciwieństwie do książki Bobbi Brown jest naprawdę leciutka. Okładka jest miękka przez co niestety łatwiej może ulec zniszczeniu. Czcionka jest duża, zdjęć sporo i to naprawdę dużych rozmiarów, język jest bardzo przystępny, więc dla mnie była to lektura na jedno popołudnie ;)
Książka składa się z dwunastu rozdziałów:
1. Narzędzia i higiena pracy
2. Make up "no make up"
3. Makijaż dzienny
4. Analiza kolorystyczna
5. Makijaż fotograficzny
6. Makijaż wieczorowy
7. Makijaż ślubny
8. Makijaż kobiety dojrzałej
9. Makijaż telewizyjny
10. Makijaż na pokazy mody
11. Makijaże różnych epok i kultur
12. Makijaż fantazyjny
Myślę, że układ rozdziałów jest właściwy, gdyż każdy może szybko znaleźć to co go interesuje. Jeżeli ktoś jest fanem książki Bobbi Brown, może się doczepić że nie ma podziału na wiedzę elementarną i wiedzę dla zaawansowanych.
Co do treści książki, to pani Winiarska dobrze wyjaśnia podstawy makijażu - opisuje jak korygować kształt oka, jak zrobić klasyczne smoky, jak właściwie konturować twarz, by wyglądała korzystniej i jednocześnie naturalnie. Autorka opisuje jak konturować dany kształt twarzy, jak zmieniać jej proporcje. Muszę przyznać, że po tej lekturze zapragnęłam wypróbować konturowanie różnymi odcieniami podkładów ;) Nie wiem jeszcze czy się tego podejmę, ale jeśli nie to sięgnę po ciemniejszy odcień pudru, bo dość mam już szukania bronzera odpowiedniego do mojej karnacji, na którego nie wydam ponad 100 zł. Wracając do tematu - w książce pani Ewy zabrakło mi natomiast dokładniejszych informacji, jeśli chodzi o makijaż opadającej powieki.
Bardzo zaciekawiły mnie tajniki analizy kolorystycznej według pór roku, którą opisała pani Winiarska. Wykonuje ją za pomocą kolorowych apaszek. Szkoda tylko, że poświęciła temu tematowi tak mało miejsca, bo szczerze powiedziawszy, według mnie na demonstracyjnych zdjęciach jest tylko jeden zestaw kolorystyczny (no może dwa), który bardzo pasuje modelce, natomiast autorka twierdzi, że odpowiedni zestaw kolorystyczny zmienia się w zależności od pór roku. Pewnie tak faktycznie jest, tylko szkoda, że podręcznik wystarczająco dokładnie tego nie wyjaśnia.
Ogromne wrażenie zrobiły na mnie duże zdjęcia, pięknie prezentujące makijaże:
Jak już pisałam, lektura książki "Profesjonalny Make Up" była dla mnie ciekawa, jednak sama bym tej książki nie kupiła, gdyż większość zawartych w niej informacji już znam, a jesli nawet bym ich nie znała, to można te rzeczy spokojnie znaleźć w Internecie. Tematy, które zainteresowały mnie najbardziej, nie zostały natomiast wystarczająco szczegółowo opisane.
Miałyście styczność z tą książką? Co o niej myślicie?
Myślę, że układ rozdziałów jest właściwy, gdyż każdy może szybko znaleźć to co go interesuje. Jeżeli ktoś jest fanem książki Bobbi Brown, może się doczepić że nie ma podziału na wiedzę elementarną i wiedzę dla zaawansowanych.
Co do treści książki, to pani Winiarska dobrze wyjaśnia podstawy makijażu - opisuje jak korygować kształt oka, jak zrobić klasyczne smoky, jak właściwie konturować twarz, by wyglądała korzystniej i jednocześnie naturalnie. Autorka opisuje jak konturować dany kształt twarzy, jak zmieniać jej proporcje. Muszę przyznać, że po tej lekturze zapragnęłam wypróbować konturowanie różnymi odcieniami podkładów ;) Nie wiem jeszcze czy się tego podejmę, ale jeśli nie to sięgnę po ciemniejszy odcień pudru, bo dość mam już szukania bronzera odpowiedniego do mojej karnacji, na którego nie wydam ponad 100 zł. Wracając do tematu - w książce pani Ewy zabrakło mi natomiast dokładniejszych informacji, jeśli chodzi o makijaż opadającej powieki.
Bardzo zaciekawiły mnie tajniki analizy kolorystycznej według pór roku, którą opisała pani Winiarska. Wykonuje ją za pomocą kolorowych apaszek. Szkoda tylko, że poświęciła temu tematowi tak mało miejsca, bo szczerze powiedziawszy, według mnie na demonstracyjnych zdjęciach jest tylko jeden zestaw kolorystyczny (no może dwa), który bardzo pasuje modelce, natomiast autorka twierdzi, że odpowiedni zestaw kolorystyczny zmienia się w zależności od pór roku. Pewnie tak faktycznie jest, tylko szkoda, że podręcznik wystarczająco dokładnie tego nie wyjaśnia.
Ogromne wrażenie zrobiły na mnie duże zdjęcia, pięknie prezentujące makijaże:
Ucieszyłam się też, że pojawiły się rozdziały o makijażach z niestandardową tematyką, czyli makijaże związane z epokami i makijaże fantazyjne. Autorka dobrze wyjaśnia jak dobierać makijaż do danego motywu. Zwraca uwagę na to, że musimy sobie zadać pytanie, czy makijaż dopełnia stylizację czy może odwrotnie.
Miałyście styczność z tą książką? Co o niej myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :) Każdy Twoje pozostawienie śladu, uwagi, opinii jest dla mnie bardzo ważne.
Reklamy, spamy i obraźliwe wpisy będą usuwane.